Minęło kilka lat odkąd opublikowałyśmy ostatni post. I chociaż tu nie pisałyśmy ani słowa, między sobą wymieniałyśmy miliony wiadomości związanych z książkami. Czytałyśmy i bawiłyśmy się tym wspólnie.

Nie od dziś wiadomo, że kochamy, wręcz uwielbiamy książki. Nikogo nie zdziwi więc informacja, że postanowiłyśmy dodać naszemu czytaniu (czytelnictwu?) nieco smaczku i rywalizacji. Tak oto, w 2020 roku stworzyłyśmy swoje własne wyzwanie czytelnicze – Books in Hands Bingo.

Pomysł oczywiście wcale nie jest autorski, zaczerpnęłyśmy go od Olgi z Wielkiego Buka, którą w tym miejscu pozdrawiamy i dziękujemy za ogrom pracy, jaki wkłada by rozpowszechniać miłość do książek i zamieniać czytanie w zabawę. Oczywiście co roku przystępujemy do jej Bingo na równi z naszym. I nie byłybyśmy sobą, gdybyśmy nie rozszerzyły naszej zabawy o udział w co miesięcznych wyzwań od Lubimy Czytać.

Ale jak działamy?

Na początku grudnia zbieramy się (na początku we dwie, a ostatnio nawet we cztery) i dyskutujemy jakie plansze bingo wprowadzamy w tym roku.

Niezmienne pozostają zawsze kategorie czytelnicze oraz autorzy. Początkowo autorów wrzucałyśmy do jednego worka. Nie mniej uznałyśmy to rozwiązanie za ograniczające, więc jedną planszę zamieniłyśmy na dwie, polskich i zagranicznych pisarzy. Z czasem doszły: miejsca akcji, wydawnictwa czy alfabet odnoszący się do imion bohaterów czy tytułów książek. Nie są to stałe elementy, lubimy je zmieniać i dostosowywać do tego jak nam się z nimi grało przez cały rok. Nigdy nie wiemy co nam przyjdzie do głowy 🙂

Ilość okienek na każdej z plansz dzielimy na ilość współtworzących i każda po cichutku, w zaciszu swojego książkowego świata, przygotowuje sobie propozycje. Potem zaczynamy losowanie, która z nas wypełnia które okienko i przedstawiamy swoje propozycje. Za każdym razem przygotowanie plansz wiąże się z ogromną dyskusją doprawioną przekomarzaniami, złośliwostkami i niepohamowanymi wybuchami śmiechu. Nieraz bywa gorąco, bo nie wszystkie jesteśmy zwolenniczkami horroru czy Remka Mroza 😉 Kiedy ostatecznie się dogadamy, co czasem potrafi trwać cały grudzień, tabelki trafiają do dyżurującej graficzki, która nadaje im piękny wygląd. A następnie… czytamy!

W tym roku nasze bingo ma już czwartą odsłonę (uwierzycie? My do tej pory jesteśmy w szoku!) i z tej okazji postanowiłyśmy do zabawy zaprosić również innych książkoholików 🙂

Ale ale, na czym polega książkowe bingo?

Celem gry jest uformowanie na planszy linii (w pionie, poziomie lub na ukos) składającej się z zaznaczonych pól. Jak w standardowym bingo. Jednak zaznaczamy pole nie gdy zostanie wylosowana liczba, ale gdy przeczyta się książkę, która pasuje do opisu w okienku. I tak na przykładzie: „Czas akcji – jesień” mogą spokojnie zaliczyć takie książki jak „Martwy sezon” Anety Jadowskiej, „Utopce” Katarzyny Puzyńskiej, „Znikający stopień” Maureen Johnson czy „Kiedyś cię odnajdę” Małgorzaty Rogali. Możliwości jest jak widać mnóstwo i tylko od czytającego zależy, gdzie przypisze daną książkę.

Podstawowa zasada jednak brzmi – jedna książka to jedno zaznaczone pole. Jeśli książka pasuje do kilku pól, można wybrać tylko jedno z nich. Jeśli ktoś potrafi się dobrze zakręcić, pierwsze bingo w kategoriach osiągnie już sześcioma książkami 🙂 Ale kto powiedział, że na jednej linii trzeba poprzestać? Czemu nie utworzyć dwóch, trzech albo… nie zapełnić całej planszy? 🙂

Wyzwanie trwa do końca 2023, więc póki trwa rok, jest szansa na zwycięstwo!

W tej edycji przygotowałyśmy aż sześć plansz naszego bingo:

– kategorie czytelnicze

– autorzy polscy

– autorzy zagraniczni

– okładki

– miejsca akcji

– gatunki literackie

Można korzystać ze wszystkich plansz jednocześnie (tak jak czynimy to my) lub tylko z wybranych, całkowita dowolność. Między sobą ustaliłyśmy, że kategorie czytelnicze, autorzy polscy oraz autorzy zagraniczni to warianty główne. Zatem jedna książka może zaliczyć tylko jedno pole z tych trzech plansz. Pozostałe tabelki są dodatkowe i jeśli przeczytana pozycja pasuje nam do wszystkich trzech, to ją zaznaczamy we wszystkich trzech. Ale nikt nie powiedział, że musicie grać w ten sposób – bawcie się tak, żeby i czytanie, i nasze bingo sprawiało Wam radość i satysfakcję. Absolutnie nie chcemy, żeby jakieś zasady popsuły komuś zabawę. W końcu… zasady są po to by je łamać.

Dodatkowo, co miesiąc, wzorem wspomnianego już Lubimy Czytać, jedna z nas wyznacza wyzwanie obowiązujące w danym miesiącu. Każde z nich dostępne będzie na naszych profilach na Facebooku i Instagramie 🙂

Będzie nam bardzo miło, jeśli biorąc udział w naszym wyzwaniu czytelniczym oznaczysz nas: #bihbingo

Chętnie zobaczymy jakich wyborów dokonujecie, jakie lektury dopasowujecie do konkretnych okienek. Kto wie, może coś od Was podejrzymy do własnych 😉

Dla co bardziej skrupulatnych i lubiących porządek przygotowałyśmy też tabelkę z podsumowaniem całego roku 🙂

Wszystkie szczegóły są w pliku pdf, który do pobrania już niedługo.

Pozdrawiamy,

Books in Hands Bingo

Dodaj komentarz